imponterabilia.fotkoblog.pl
Fotoblog
uno
2011-07-30 16:43:02
gdybym miała wtedy godzinę krócej lekcje, pewnie pojechałabym
do domu,
zmieniłabym VIII na XXIV,
wtedy byśmy się nie poznali, przynajmniej nie na razie,
nie wylałabym tylu łez,
nie przejmowałabym się każdym Twoim złym słowem,
nie spałabym czasem tak niespokojnie,
nie denerwowałabym się na Ciebie za to jak mnei czasem
traktujesz,
nie myślałabym o tym co robisz, gdzie idziesz, co myślisz,
nie miałabym takich ocen,
nie stresowałabym się wtedy, że tak długo nie wracasz do domu,
nie musiałabym jej nienawidzić,
nie spotkałoby mnie to w zeszłe wakacje ( pamiętasz?), ani to u
kariny,
ani to ostatnie.
ale...
nie byłoby pokazywania brzucha w manufakturze,
nieśmiałego pierwszego powitania,
zdejmowania sim-locków z iphona,
pierwszego spotkania,
kupienia bananowych w aptece,
tych skapujących lodow czekoladowych,
nie byloby "zobacz jakie mam zimne ręce"
i drugiego spotkania, pod empikiem.
nasz park nie byłby naszym parkiem,
a nasza ławka- naszą ławką,
nie odpadłby mi kawałek telefonu,
nie tęskniłabym tak bardzo przez tamten miesiąc,
nie byłoby tamtedo sierpnia,
działki razy cztery,
ferbiego, głupich dowcipów, śmiechu wiele, wiele,
nie byłoby moich przed-urodzin,
nie byłoby pierwszej i drugiej próby,
ani "zamknij się i mnie całuj".
-nie odwracajmy się, -ok, -odwróciłem się, - ja też,
nie byłoby naszego odwróconego pieprzyka,
pomysłu na hot twistera i erotic monopoly,
łyżew naszych wspólnych,
płakania przez telefon,
tych godzin przegadanych- o wszystkim i o niczym,
tarzania się na Manhattanie,
oryginalnego nazywania gwiazd,
grania w fifę, ryzyko, rpga,
kościołów i obiadków niedzielnych by nie było,
pomysłów naszych tramwajowych-moherka i kartki,
wypadów do restauracji i kina,
nie byłoby białej kawy w mc na chojnach,
porannego molestowania kiedyś tam,
sylwestra naszego,
i tego drugiego, trochę mniej naszego,
przedstawianiaTwojego,
kolorowych dni,
siódmego lutego,
ferii jednych i drugich,
sceny jak z filmu i jak z dramatu,
powtórzeń pierwszego spotkania,
wagarów wspólnych,
koncertów,
basenów, spoconych ciał w zeszłe wakacje,
śniadań, obiadów i kolacji,
singstarów,
łaskotek na biodrach i "kuba przestań!"
kwiatów ususzonych tyle bym nie miała,
widocznych w wieku 19 lat zmarszek, od śmiechu,
nocowania i nocy spędzonych wspolnie, potajemnie,
tego trudnego roku maturalnego,
chwil wyrywanych pomiędzy szkołą, a zajęciami dodatkowymi,
testów i nauki historii, razem z "dobra, umiem, chodźmy się całować",
gips party i generalnie dużo party,
mieszkania wspólnego, przez ten tydzień,
Bulgarii czyli najlpeszego obozu na świecie,
Grubej Lou, Bacy, dziwnego świata,
wspierania całym sercem, kiedy wszyscy opuścili,
tych słów ciepłych i cieplejszych,
kocykowych dni.
nie byłoby zapewne tak jak jest.
a co najważeniejsze nie byłabym sobą teraz, napewno.
Ty mnie tak ukształtowałeś i za to dziękuję.
Komentarze
mysliniewypowiedzi
ane
161 miesięcy temu
pozytywnie, wakacyjnie i ładnie ;)
pozdrawiam i plusa zostawiam! :];*
mysliniewypowiedziane: pozytywnie, wakacyjnie i ładnie ;) pozdrawiam i plusa zostawiam! :];*
fischikella
161 miesięcy temu
Pewnie jako jedna z nielicznych skusiłam się do przeczytania całej notki, ale było warto ;D Szczęścia Łobuzy .! :D
fischikella: Pewnie jako jedna z nielicznych skusiłam się do przeczytania całej notki, ale było warto ;D Szczęścia Łobuzy .! :D
harrietta
161 miesięcy temu
wow....przeczytałam..te słowa mnie urzekły..prawdziwa miłość...jak na was patrze nie da sie przestac usmiechac :) cos pieknego!
harrietta: wow....przeczytałam..te słowa mnie urzekły..prawdziwa miłość...jak na was patrze nie da sie przestac usmiechac :) cos pieknego!
marionetka2012
161 miesięcy temu
Też przeczytałam :)
I zgadzam się z harrietta - prawdziwa miłość :)
Fantastycznie;]
marionetka2012: Też przeczytałam :) I zgadzam się z harrietta - prawdziwa miłość :) Fantastycznie;]
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
super
minimalnie: super
odpowiedz